Jak Bob Ross umierać? W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych artysta afro-sportowy uczył zwykłych ludzi malować w swoim programie w PBS Radość malowania . Ale Ross zmarł w 1995 roku, pozostawiając młodsze pokolenie, które mogło polegać na materiałach sprzed dziesięcioleci, aby posmakować jego spokojnych scen przyrodniczych i kojącego zachowania. Odrodzenie jego programu w Netflix (hostowanego na platformie od 2016 do 2020 roku) okazało się mądre: duch Rossa żyje obecnie w postaci licencjonowanych materiałów do malowania, dozowników Pez, a nawet zwierzaka Chia.



Dowiedz się o przyczynie śmierci Boba Rossa, a także o innych fascynujących faktach na temat kultowego gospodarza telewizyjnego i instruktora.





1. Bob Ross miał epileptyczną wiewiórkę

Jedną rzeczą, którą Ross kochał bardziej niż krajobrazy ropy naftowej i „szczęśliwe drzewka”, były zwierzęta. Pomiędzy samouczkami malowania, Ross czasami dawał swoim ulubionym stworzeniom czas antenowy w swoim programie. Wtulił twarz w jelonki, przedstawił widzom kilka sów i przytulał się do małych szopów. (Legenda głosi, że nawet jako dziecko trzymał w wannie małego aligatora).





Ale jego ulubionym stworzeniem był Peapod, jego „kieszonkowa wiewiórka”. W niektórych wczesnych odcinkach Radość malowania , Podczas malowania Ross schował swojego futrzanego przyjaciela do przedniej kieszeni koszuli. Był to tak zachwycający i nieoczekiwany widok, że widzowie zaczęli wypytywać o Peapoda.



„Jest dorosły, wypuściliśmy go na wolność i ma teraz własną rodzinę” Ross powiedział później w serii


. „Małe mieszkanie w Miami, BMW, opłaty za samochód co miesiąc - to samo, co wszyscy, z wyjątkiem tego, że nie mam BMW”.

Odkładając na bok żarty Rossa, jego miłość do Peapoda była szczera. „Szlibyśmy dalej, a gdyby w pobliżu była wiewiórka, po prostu upadłby na kolana” - mówi Joan Kowalski, prezes Bob Ross Inc. „I miał sposób, w jaki nie uciekali. . To była jego ulubiona, ulubiona rzecz ”.

będziemy walczyć na plażach cytat

2. Bob Ross naprawdę nienawidził swoich kręconych, trwałych włosów

Może nie miało to nic wspólnego z jego artystycznymi umiejętnościami, ale kręcone włosy Boba Rossa były niezaprzeczalnym znakiem rozpoznawczym jego marki. Dla Radość malowania Przez cały bieg, widzowie nigdy nie widzieli gospodarza w niczym innym niż afro.



A teraz przygotuj się na rozczarowującą prawdę: fryzura była fikcją. Loki Rossa były wynikiem trwałej ondulacji. Właściwie był całkiem przystojny ze swoimi prostymi, naturalnymi włosami, ale jego oszczędna natura przekonała go do spróbowania nowego wyglądu. Jego partnerka biznesowa Annette Kowalski potwierdza, że ​​jego „fro” było jednym z jego największych żalów.

„Wpadł na błyskotliwy pomysł, że mógłby zaoszczędzić na fryzurach” - powiedział Kowalski NPR . „Więc pozwolił swoim włosom odrosnąć, dostał trwałą i zdecydował, że nigdy więcej nie będzie potrzebował fryzury… Nigdy, przenigdy nie mógł zmienić włosów i był tak szalony”.

Zobacz Rossa we wczesnych latach od ten post na Reddicie - jest nie do poznania!

3. Bob Ross, nie pan Rogers, służył w wojsku

Ross nie był jedynym cichym gospodarzem w telewizji publicznej w latach 80., co może wyjaśniać, dlaczego jego historia życia została źle przypisana jego rówieśnikom. Od lat istnieje miejska legenda Freda Rogersa, prowadzącego program telewizyjny dla starszych dzieci Sąsiedztwo pana Rogersa , był snajperem wojny w Wietnamie.

W rzeczywistości to Ross służył w wojsku. W wieku 18 lat wstąpił do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. W 1963 roku przeniósł się z Florydy na Alaskę i zaczął brać lekcje malarstwa w USO. Klub.

„[Alaska] ma jedne z najpiękniejszych górskich krajobrazów, jakie kiedykolwiek widziałem” powiedział Ross . „Wracałem do domu, zdejmowałem żołnierską czapkę, zakładałem czapkę malarza”.

Ross osiągnął stopień starszego sierżanta, kiedy przeszedł na emeryturę w 1981 roku. Do tego czasu był wypalony i zarabiał więcej dzięki swojej pracy malarskiej niż z wojskowej pensji.

4. Bob Ross nie zarobił żadnych pieniędzy na swoim programie PBS „The Joy Of Painting”

Kiedy Ross rozpoczął nowy rozdział jako prezenter telewizyjny, dotarł do ogromnej publiczności zafascynowanej jego techniką i osobowością. Ale wielu ludzi nie wie, że to Radość malowania nie zapłacił rachunków.

jeśli nigdy nie zawiodłeś, nigdy nie próbowałeś niczego nowego

„Ludzie widzą cię w telewizji i myślą, że zarabiasz tyle samo co Clint Eastwood” - powiedział Ross Orlando Sentinel w 1990 roku. „Ale to jest PBS. Wszystkie te programy są darmowe ”.

Zamiast tego zarabiał pieniądze na produktach prezentowanych w serialu. Ross założył własną firmę, która wydawała poradniki, materiały do ​​malowania i samouczki wideo. Nawet po jego śmierci Bob Ross Inc. nadal cieszy fanów szeroką gamą towarów, od wersji Monopoly o tej samej nazwie po książkę dla dzieci z Peapodem.

5. Bob Rossowi brakowało części palca

Być może widzowie byli zbyt zahipnotyzowani krajobrazami Rossa, by zauważyć, że malarzowi w rzeczywistości brakuje części lewego palca wskazującego. W Szczęśliwe chmury, szczęśliwe drzewa: fenomen Boba Rossa , autorzy Kristin G. Congdon, Doug Blandy i Danny Coeyman ujawniają, że stracił część swojego palca, pracując jako stolarz dla swojego ojca.

Ross zręcznie ukrył palec za paletą farb. Jednak nie mógł wiecznie ukrywać kontuzji. Od czasu do czasu eksponował lewą rękę w klipach, w których nie koncentruje się na sztuce. Nie spiesz się, kiedy nakarmił Peapoda z butelki dla swoich widzów:

nicole kidman keith urban split

6. Bob Ross naprawdę kochał „Happy Little Trees”

Ross nakręcił 381 odcinków Radość malowania , co oznacza, że ​​przez lata widzieliśmy na płótnach wiele jezior i gór. Ale strona ze statystykami Pięć trzydzieści osiem poszedł o krok dalej i przeanalizował wszystkie kompozycje Rossa z serii. Okazuje się, że dominującym tematem były „szczęśliwe drzewka”.

Dziewięćdziesiąt jeden procent jego pracy obejmowało co najmniej jedno drzewo, 85 procent miało co najmniej dwa. Może nadrabiał to, czego przegapił na swoich pierwszych zajęciach z malarstwa. Według Biografia , „Nie przejmował się abstrakcyjnym stylem nauczania, który koncentrował się na„ teorii kolorów i kompozycji ”, ale„ nie mówiłby ci, jak malować drzewo ”.”

7. Bob Ross nie zawsze miał uspokajającą i kojącą postawę

Ross nie zawsze był tą wyluzowaną osobą, którą widzieliśmy na ekranie. Przyznaje, że w czasach wojskowych był inną osobą.

„Byłem facetem, który każe ci szorować latrynę, facetem, który każe ci ścielić łóżko, facetem, który krzyczy na ciebie, że spóźniłeś się do pracy” - powiedział Ross do Orlando Sentinel . „Ta praca wymaga od ciebie bycia wredną, twardą osobą. I miałem tego dość. Obiecałem sobie, że jeśli kiedykolwiek ucieknę, to już tak nie będzie ”.

Spełnił tę obietnicę. Styl nauczania Rossa był delikatny i zachęcający. Często podkreślał, że nie ma czegoś takiego jak błąd, tylko „szczęśliwe wypadki”.

„Nikogo nie onieśmielam” - powiedział. „Zamiast tego staram się przekonać ludzi, aby uwierzyli w siebie. Mówię ludziom: „Możesz to zrobić”.

8. Bob Ross mógł sfilmować cały sezon „Radości malowania” w zaledwie dwa dni

Ross był mieszkańcem Florydy, ale swoje programy kręcił ze stacji PBS w Muncie w stanie Indiana. Czy jego szkolenie wojskowe mogło tłumaczyć jego skuteczność? Co trzy miesiące jeździł na Środkowy Zachód, aby nakręcić cały sezon Radość malowania . On i jego ekipa mogli ukończyć zamówienie na 13 odcinków w dwa i pół dnia. Ross raz pobił rekord, wydając osiem koncertów w ciągu jednego dnia.

9. Bob Ross nienawidził malowania ludzi i rzadko to robił

Ross udowodnił swoje mistrzostwo w malowaniu scen przyrodniczych z prędkością warp. Ale przez całą swoją karierę unikał ludzkich poddanych.

„Myślę, że dwa razy malował ludzi” - powiedziała Annette Kowalski Pięć trzydzieści osiem . „Przy ognisku był człowiek i dwie osoby spacerowały po lesie”.

Nawet konstrukcje stworzone przez człowieka zostały ograniczone do minimum. Mosty są widoczne tylko w dwóch procentach jego pracy, podczas gdy stodoły pojawiają się w czterech procentach.

Boże daj mi spokój, aby zaakceptować rzeczy, których nie mogę zmienić

„Powiem ci największy sekret Boba. Jeśli zauważysz, jego kabiny nigdy nie miały kominów - kontynuował Kowalski. „To dlatego, że kominy reprezentowały ludzi, a on nie chciał, żeby na jego obrazach był jakiś znak osoby. Sprawdź kabiny. Nie mają kominów ”.

10. Bob Ross zmarł na raka

Ross zmarł w wieku 52 lat w 1995 roku, rok później Radość malowania zakończone. Przyczyną był chłoniak lub rak limfatyczny. Walter J. Kowalski, dyrektor generalny Bob Ross Inc., ogłosił jego odejście . Ross, który przyznał się, że jest osobą prywatną, nigdy nie podał do wiadomości publicznej wiadomości o swoim stanie. To była nagła i smutna strata, ale cieszymy się, że pozostaje ukochaną postacią w panteonie popkultury.