Ma Justin Bieber postanowił zostać „pełnoprawnym ministrem” skandal z udziałem pastora kościoła Hillsong
Carl Lentz ? Jeden z tabloidów doniósł, że gwiazda muzyki pop w końcu „odnalazła swoje powołanie”. Gossip Cop przyjrzał się plotkom i może wyjaśnić sprawę.
„Wyższy cel” Justina Biebera - źródła
„Wyższy cel Justina” to nagłówek w ostatnim wydaniu OK! a pod bombastycznym tytułem znajdował się artykuł, w którym Justin Bieber wierzył, że istnieje „większe wołanie o niego” niż bycie światowej sławy piosenkarzem. Decyzja najwyraźniej przyszła do Biebera po skandalu z udziałem jednego z głównych pastorów Hillsong, Carla Lentza.
Zobacz ten post na Instagramie
Lentz, który jest żonaty z innym głównym pastorem kościoła, został niedawno zwolniony po tym, jak odkryto, że miał wiele spraw. Bieber, o którym tabloid twierdził, że był „oddanym członkiem kontrowersyjnego, lubianego przez celebrytów kościoła Hillsong przez lata”, rzekomo rozpoczął „studia na ministra” wkrótce po tym, jak nagłośniono skandal. Źródło powiedziało outletowi,
Justin wierzy, że może zająć pozycję lidera w przywracaniu porządku.
Według źródła, rzekome plany Biebera, aby dołączyć do ministerstwa, mają również coś wspólnego z wdzięcznością, jaką odczuwa dla instytucji za „uratowanie go przed„ mrocznym ”okresem narkotyków, publicznych krachów i aresztowań”. Wątpliwy insider kontynuował: „Justin nigdy nie czuł się szczęśliwszy ani zdrowszy, i mówi, że jest to winien kościołowi”.
co się stało z rodzinnym waśniem
(DFree / Shutterstock.com)
Na marginesie, źródło zauważyło, że Bieber i jego żona, Hailey Baldwin otrzymał „religijną poradę małżeńską od pastora Judah Smitha z kopuły kościoła megakościelnego”. W tym momencie, jak podsumowało źródło, Bieber trzyma się swojej muzyki, chociaż typer zasugerował, że może nie potrwać długo, zanim gwiazda popu w końcu przejdzie do większych i lepszych rzeczy.
Justin nie planuje rezygnacji ze swojej kariery muzycznej, ale czuje, że istnieje dla niego większe zapotrzebowanie. W przyszłym roku chce zostać pełnoprawnym ministrem.
Plotkarz ma fakty
Ta plotka była tak absurdalna i tak poza lewym polem, że sam Justin Bieber na nią odpowiedział. Zaprzeczył nie tylko próbom zostania pastorem, ale ujawnił, że nie jest nawet członkiem Kościoła Hillsong. W rzeczywistości jest członkiem „Churchome”, którego tabloid nawet nie zadał sobie trudu, aby poprawnie przeliterować. W swojej Historii na Instagramie Bieber zamieścił zrzut ekranu artykułu na stronie szóstej odnoszącego się do tej historii, pisząc nad nim dużymi drukowanymi literami,
Nie studiuję, by zostać pastorem, ani nikim nawet do tego zbliżonym. Nie życzę sobie, żeby to były fałszywe wiadomości.
przyszłość nie jest taka, jak kiedyś
Justin Bieber odnosi się do fałszywych doniesień, że studiuje, aby zostać pastorem w Kościele Hillsong:
- Pop Crave (@PopCrave) 4 stycznia 2021 r
„To fałszywe wiadomości… a przy okazji Hillsong nie jest moim kościołem”. pic.twitter.com/Uw8YYiK0zc
Jest oczywiste, że Justin Bieber jest głęboko religijny i przypisuje swojej religii wiele dobrych zmian, które zaszły w jego życiu w ciągu ostatnich kilku lat. OK! po prostu wykorzystywał dobrze nagłośnione poświęcenie Biebera chrześcijaństwu, by rozpowszechniać kłamstwa na temat gwiazdy. Nic dziwnego Gossip Cop ponieważ kiedyś udało nam się zepsuć haniebny tabloid za zgłoszenie roszczenia Bieber „rzucił” Hailey Baldwin , która również podobno była w ciąży. Bieber nie tylko nie „rzucił” swojej żony, ona nie była w ciąży. Punkt sprzedaży, który mówi więcej kłamstw niż prawdy i nie potrafi nawet poprawnie przeliterować nazwy kościoła Biebera, najwyraźniej nie można mu ufać.
Więcej wiadomości od Gossip Cop
Raport: Marie Osmond „Furious” z bratem Donnym podczas nowego One-Man Show w Vegas
nie jest głupcem, jeśli daje to, czego nie może zatrzymać
Michael Douglas i Catherine Zeta-Jones rozwiedli się?
Czy raper Young M.A. został zastrzelony w weekend?
Relacja: Lady Gaga, Michael Polansky ożenił się w sylwestra
Raport: Sandra Bullock wyszła za mąż
Nasz werdykt
Gossip Cop ustalił, że ta historia jest całkowicie fałszywa.